log in

Przedmeczowo

Przedmeczowo: Korona Kielce - Zagłębie Lubin

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Po nieudanej wyprawie do Białegostoku Korona Kielce powraca na swój stadion, by podjąć Zagłębie Lubin. Podopieczni trenera Brosza stoją przed kolejną szansą poprawienia kiepskich w tym sezonie wyników na własnym boisku i ponowne doścignięcie czołówki Ekstraklasy.

Początek tego spotkania już dziś o 18:00.

Mecz będzie tym bardziej interesujący, że obie ekipy sąsiadują ze sobą w tabeli. Korona zajmuje obecnie siódmą lokatę, mając na koncie 23 punkty zdobyte dzięki 6 zwycięstwom, 5 remisom i niestety 5 porażkom, z ujemnym bilansem bramek, z kolei Zagłębie zgromadziło do tej pory punktów 21, wygrało 5 spotkań, 6 zremisowało, 5 przegrało, strzelając w tym czasie 21, a tracąc 23 bramki.

W przypadku zwycięstwa Korona może wskoczyć nawet na czwartą lokatę w tabeli, remis może pozwolić jej pozostać na obecnej pozycji, porażka strąci żółto-czerwonych w najgorszym razie na 9 miejsce.

Mecz w Kielcach rozstrzygnie się w pomocy. Jest to typowe starcie bez faworyta, bo niestety atut własnego boiska średnio się w tym sezonie Koronie przydaje, chociaż nadal może ona liczyć na fantastyczny doping swoich kibiców. Ekipa, która zdominuje środek pola zyska zatem przewagę, a szybkie kontry i stałe fragmenty jak zwykle mogą zaważyć na losach spotkania.

Kluczowym graczem Zagłębia Lubin bez wątpienia może okazać się Michał Papadopulos, który strzelił w tym sezonie już sześć goli w lidze i jest najgroźniejszym zawodnikiem swojej drużyny. Potrafi strzelać gole zarówno z pola karnego po stałych fragmentach, jak i z akcji, czy to skrzydłem, czy środkiem. Potrzebna będzie wzmożona uwaga, gdy ten gracz znajdzie się w pobliżu szesnastki Korony.

W tym spotkaniu najważniejsze dla Korony są trzy punkty. Dlatego kluczowym graczem tym razem powinien okazać się któryś z graczy ofensywnie usposobionych. Może być to napastnik, dlatego wskazuję Michała Przybyłę, który pokazał, że potrafi strzelać bramki zarówno przypadkowe, jak i w stuprocentowych sytuacjach. Jeśli znajdzie się w dogodnej sytuacji i dopisze mu szczęście, może zapewnić gospodarzom trzy punkty.

Trzymajmy kciuki za Koronę. Bardzo potrzeba jej naszego wsparcia, by w piątkowy wieczór osiągnęła swój cel, czyli zainkasowała trzy punkty. Jedno dziś jest pewne: na Kolporter Arenie emocji nie zabraknie.

Ostatnio zmienianywtorek, 15 marzec 2016 12:23
Tomasz Majewski

 Ogarnia wszystko, co się dzieje u rywala przed meczem. Autor cyklu „Przedmeczowo”.

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

Zawodnicy

Log in or create an account