log in

Wpisy

Artykuły filtrowane wg daty: piątek, 10 luty 2017 - Koroniarze.pl - Kielecki magazyn sportowy, piłka nożna, wydarzenia świętokrzyskie

Kibicu, na stadion! - najlepsze filmiki Korona TV

Nie od dziś wiadomo, że Korona Kielce może poszczycić się najlepszą telewizją klubową w Ekstraklasie. To, co robią Michał Siejak i spółka, jest doceniane nie tylko na kieleckim podwórku, ale w skali całego kraju - Korona TV zdobywa pierwsze lokaty w ogólnopolskich zestawieniach, a ostatnio zasugerowano nawet, że wzoruje się na nich "Łączy nas piłka", co wydaje się być zresztą prawdą.

Filmiki Korona TV często pokazują ludzką twarz piłkarzy, którzy poza boiskiem zdają się być normalnymi gośćmi i ciężko by było znaleźć wśród nich tak zwanego "pana piłkarza", co to nosa zadziera. Ale filmiki te mają jeszcze jeden ważny cel - mają zachęcić kibiców do przyjścia na stadion, być bodźcem motywującym do zapełnienia trybun złocisto-krwistymi fanami. I choć patrząc na stadionową frekwencję w ostatnich latach, mogłoby się wydawać, że coś w tym misternym planie idzie nie tak, to jednak nie sposób odmówić naszej klubowej telewizji pomysłowości. Powiem więcej, Korona TV wykonuje swoją pracę w sposób najlepszy z możliwych - z jednej strony rzetelnie i systematycznie, ale przy tym nie wieje tam nudą i nigdy nie jest zbyt oficjalnie. Dziś wybraliśmy dla Was TOP 3 najlepszych w naszym odczuciu filmów promujących frekwencję na kieleckim stadionie.

MIEJSCE 3: "Korona to Wy!"

Dlaczego? Bo film współtworzą kibice, biorąc w jego powstawaniu czynny udział. Bo poprzez hasło "Korona to Wy" mogą rzeczywiście poczuć się integralną częścią klubu i jego historii. I wreszcie - im więcej osób w filmiku, tym więcej udostępnień, polubień, tym większy zasięg oddziaływania :)

MIEJSCE 2: "KORONA KIELCE Harlem Shake - wszyscy na Śląsk!"

Dlaczego? Bo chwytliwe, wpadające w ucho i oko, a wtedy bardzo na czasie. Brawo za kreatywność dla TV, a dla występujących za dystans i odwagę.

MIEJSCE 1: "PIŁA 1973 - Czas na podjęcie wyboru..."

Bezapelacyjnie numer 1. Budzi zaciekawienie, trzyma w napięciu i dotyczy jednego z ulubieńców stadionu. W dodatku podawane w częściach ukazujących się dzień po dniu i dopracowane w najmniejszych szczegółach (choćby włamania na stronę). Po prostu pretendent do Oscara, gdyby takie istniały w kategorii telewizji klubowych.

Przedmeczowo: Wisła Kraków - Korona Kielce

Przerwa zimowa w rozgrywkach Ekstraklasy nie trwała długo, ale i tak większość fanów krajowej piłki zdążyła już stęsknić się za gladiatorami polskich aren. Również kibice Korony Kielce z utęsknieniem i wielkimi nadziejami oczekują pierwszego gwizdka w kolejnym spotkaniu, rozgrywanym w ramach już 21. kolejki sezonu Lotto Ekstraklasy. W końcu tuż przed przerwą, po zmianie trenera, Żółto-Czerwoni odżyli i zaczęli gromadzić punkty, grając przyjemną dla oka, szybszą i bardziej ofensywną piłkę niż dotychczas, a w czasie przerwy trener Bartoszek miał czas poukładać zespół i wzmocnić kadrę, w efekcie czego zespół wzmocniło czterech nowych grajków.

Niestety, były też osłabienia, bo kielecką ekipę opuścił najlepszy bramkarz w kadrze – Zbigniew Małkowski, który nie dogadał się z władzami klubu co do nowego kontraktu. To smutne, ale taki jest dzisiejszy futbol. Klasa zawodnika nie zawsze wystarczy, by pozostał w drużynie. Trener Bartoszek dokonał transferów piłkarzy, z którymi miał już okazję współpracować, a którzy przede wszystkim mają poszerzyć i wyrównać kadrę zespołu. Kibicom Korony raczej żaden z nich nie jest zbyt dobrze znany, więc czekamy, co pokażą na boisku. A rywal do debiutu jest trudny, bo już w sobotę, w Krakowie Korona zmierzy się  z nieobliczalną i zawsze groźną Wisłą Kraków. Początek spotkania przy Reymonta już o godzinie 1800, zawody poprowadzi znany kieleckim fanom sędzia Tomasz Kwiatkowski.

Przed meczem w środku sezonu warto jest przytoczyć statystyki poprzednich spotkań obu ekip. W takim spotkaniu jak to z Wisłą, mamy więcej niewiadomych, bo forma obu drużyn pozostaje tajemnicą. Niemniej należy zapoznać się z garścią faktów z poprzedniej kolejki.

Korona przed przerwą odniosła przekonujące zwycięstwo nad Lechią Gdańsk, wygrywając w Kielcach 2:0, dzięki czemu przeskoczyła w tabeli właśnie Białą Gwiazdę i ulokowała się na dziewiątym miejscu. Żółto – czerwoni mają w dorobku dwadzieścia sześć punktów, oczko więcej niż Wisła, tyle samo co siódma Pogoń, zaledwie cztery mniej niż szóste Zagłębie i cztery więcej niż trzynasty Piast Gliwice. Korona remisuje najrzadziej z drużyn Ekstraklasy, zaledwie dwa razy dzieliła się punktami z rywalami, osiem razy wygrywała, dziesięć razy schodziła z placu boju pokonana. Ciągle kulą u nóg piłkarzy Korony jest bilans bramkowy, który wynosi 27:38 na minus. W razie dziewiątej wygranej kielczanie mogą wskoczyć na wysokie 7. miejsce, remis również może ich wywindować, za to porażka może ściągnąć ich aż na jedenastą lokatę. Celem Korony Kielce na ten sezon jest pozostanie w lidze, dlatego każdy punkt przywieziony z Krakowa będzie tak naprawdę na wagę złota i nikt nie pożałuje remisu w meczu na boisku odwiecznego rywala.

Sytuacja Wisły Kraków jest nieco inna. Ten zespół albo zacznie walczyć o europejskie puchary, albo ten sezon, nawet jeśli zakończą w górnej części tabeli, zostanie uznany za stracony. Dziesiąta lokata w tabeli, gra w kratkę, kiepski styl, to tylko niektóre bolączki, jakie trapią sztab szkoleniowy Białej Gwiazdy. Drużyna z Krakowa ma 25 oczek, do tej pory wygrała siedem spotkań, cztery zremisowała, dziewięć razy przegrała. Do czołówki ma równie blisko jak i do dna tabeli, dlatego liczy się dla niej tylko zwycięstwo, wszystko inne będzie porażką. Podopieczni trenera Kiko Ramireza liczą na dobry start po przerwie. Optymizmem napawa ich dobra gra w ofensywie, przeraża dziurawa jak ser szwajcarski obrona.

W sobotę będziemy oglądać dwie drużyny, które nie różnią się niczym, prócz koloru koszulek i atutem własnego boiska w przypadku Wisły. Jeszcze chyba nigdy nie zanosiło się na tak wyrównane starcie pomiędzy Koroną a Wisłą. W tym meczu zatrzeszczą kości i poleje się krew, a każdy centymetr boiska będzie zdobywany z mozołem. Obie ekipy skupią się na grze z kontry, próbując opanować środek pola, murując go defensywnymi pomocnikami. Wszystko, co dobre w ofensywie, będzie sprawą celnych dośrodkowań, stałych fragmentów, lub po prostu dziełem przypadku. O wyniku zdecyduje jeden błąd, pomyłka arbitra lub po prostu dyspozycja piłkarzy w dniu meczu.

Korona powinna się wystrzegać w sobotę przede wszystkim jednego, doskonale wszystkim znanego zawodnika – Krzysztofa Mączyńskiego. Środkowy pomocnik Wisły Kraków i reprezentant Polski jest klasowym rozgrywającym, potrafiącym doskonale dyktować tempo gry, odbierać piłkę i cicho, bez fajerwerków pracować na korzyść swojego zespołu, a w razie czego i uderzyć z dystansu. Od niego będą zależały poczynania gospodarzy w meczu z Koroną, bo Mączyński stawia swój stempel na większości ofensywnych akcji Białej Gwiazdy. To prawdziwy mózg zespołu, bez którego zagrożenie ze strony Wisły znacznie zmaleje.

mateusz mozdzen

Kielecką odpowiedzią na Mączyńskiego będzie bez wątpienia Mateusz Możdżeń. Również środkowy pomocnik, również mózg, procesor, dzięki któremu gra Korony nabiera tempa, podania są przemyślane, a akcje płynne. Mateusz jest niezwykle pracowitym graczem, jego cechą charakterystyczną jest walka do upadłego dla swojej drużyny. w meczu takim jak ten sobotni to będzie szczególnie ważne, bo to w środku pola rozegra się największa jatka. Chłodna głowa i spokój, to będzie coś, czego korona będzie bardzo potrzebować, a Mateusz Możdżeń powinien jej to zagwarantować.

Mecz, jak już powiedziano, bez faworyta. O zwycięstwie lub przegranej zadecydują szczegóły. Jeden przebłysk geniuszu lub jedna, tragiczna w skutkach pomyłka. To nie będzie piękny, pełen sztuczek technicznych i zabójczych strzałów mecz (obym się mylił). Nie zabraknie jednak tego, co w naszej Ekstraklasie jest solą, nadającą smak rozgrywce: walki.
I oby tej waleczności i chęci do gry nie zabrakło Koronie, a przy odrobinie szczęścia i wysiłku wróci do Kielc zwycięsko.

16651397 763582333799655 1627282919 o

Subskrybuj to źródło RSS

Zawodnicy

Log in or create an account