Ocena kibica: Śląsk Wrocław - Korona Kielce
- Napisał Maciej Barwinek
- Dział: Ocena kibica
- Czytany 1747 razy
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Wyjazdowe fatum nie opuszcza Koroniarzy. Kolejny mecz, który pokazuje, że w spotkaniach na obcym terenie drużyna z Kielc zupełnie sobie nie radzi. Problem musi leżeć gdzieś głębiej, w psychice piłkarzy, którzy na Arenie Kielc kasują rywala za rywalem, a na wyjeździe stają się chłopcami do bicia. Nie można przecież „od tak” zapomnieć, jak gra się w piłkę. Po efektownej wygranej 3:0 nad Cracovią, jedziemy do Wrocławia i dostajemy w przysłowiową „czapę”. Można się zastanawiać, co by było gdyby Iljan Micanski w 5 minucie meczu wykorzystał kapitalną sytuację, a sędzia Gil nie podyktował „karnego z kapelusza”. Jednak mimo wszystko to Śląsk kontrolował przebieg spotkania i wykazał się większą kulturą gry. Koroniarze bili głową w mur. Akcje były szarpane, wolne i nieprzemyślane. Zabrakło konkretnych argumentów. Wynik mówi sam za siebie. Walka o pierwszą ósemkę będzie trwała do ostatniej kolejki rundy zasadniczej.
Milan Borjan 7 – mimo 3 puszczonych goli, kapitalny występ. Gdyby nie on, Korona straciłaby dużo więcej bramek. Przy lepszej grze defensywy zapewne zachowałby czyste konto.
Mateusz Możdżeń 3 – wystąpił na prawej obronie w miejsce zawieszonego za żółte kartki Rymaniaka. Wałczył, ale widać było, że nie jest to jego nominalna pozycja.
Radek Dejmek 3 – w pierwszej połowie uratował zespół wybijając futbolówkę z linii bramkowej, natomiast w drugiej skierował ją do własnej bramki.
Bartosz Kwiecień 3 – podobnie jak cała kielecka defensywa, nie pokazał nic specjalnego.
Rafał Grzelak 2 – nie radził sobie z szybkimi skrzydłowymi Śląska. Najwięcej problemów sprawiał mu Hiszpan - Roman. Sprokurował drugi rzut karny. W następnym meczu pauzuje. Odpoczynek dobrze mu zrobi.
Jakub Żubrowski 3 – najlepszy zawodnik meczu z Cracovią nie może uznać spotkania na Śląsku za udane. Środek pola w Koronie praktycznie nie funkcjonował.
Vanja Marković 2 – nie potrafił znaleźć nici porozumienia z Żubrowskim, przez co wrocławianie mieli więcej swobody w środkowej strefie boiska.
Miguel Palanca 3 – ani razu nie zagroził bramce Pawełka. W 60 minucie zmieniony przez Aankoura.
Dani Abalo 3 – starał się napędzać ofensywne akcje Korony, ale na niewiele się to zdało.
Jacek Kiełb 3 – niedokładne dośrodkowania, niecelne strzały i nieudane dryblingi.
Iljan Micanski 2 – na początku spotkania dostał fantastyczne podanie od Palanki, minął Pawełka, ale uderzył na tyle słabo, że całą sytuację zdołał uratować Celeban. Reszta meczu w jego wykonaniu fatalna. Niewidoczny, nie wychodził na pozycję. Kompletnie zawiódł.
Nabil Aankour 4 – nie udało mu się w pojedynkę odwrócić losów meczu, a koledzy nie bardzo kwapili się do pomocy.
Maciej Górski 2 – wszedł za Miciańskiego, ale nie zmieniło to zupełnie nic. Przegrywał pojedynki z obrońcami Śląska i nie potrafił utrzymać się przy piłce. Wyglądał jak junior.
Jakub Kotarzewski 3 – kiedy wszedł na boisko, Koroniarze byli już zrezygnowani. Młody zawodnik nie potrafił natchnąć partnerów do lepszej gry.
Maciej Barwinek
Student dziennikarstwa na UJK. Kibicowskim okiem ocenia zawodników po meczach.