log in

Wpisy

Ocena kibica: Korona Kielce - Wisła Płock

Maciej Gostomski 9 - absolutny bohater meczu. Wybronił kilka stuprocentowych sytuacji, był pewny na przedpolu i przede wszystkim zachował czyste konto. Zdecydowanie najlepszy zawodnik spotkania.

Bartosz Rymaniak 5 - do końca nie było wiadomo, czy wystąpi w tym meczu. W jego grze było widać chorobę, z którą zmagał się w minionym tygodniu. Nie podłączał się do akcji ofensywnych tak często jak zwykle, parę razy dał się też ograć na skrzydle. Czekamy na więcej.

Elhadji Pape Diaw 7 - wygrywał większość główek, zablokował kilka strzałów, nieźle wyprowadzał piłkę. Parę prostych błędów, ale bardzo pozytywny występ.

Adnan Kovacević 6 - poprawny występ, martwi jednak ilość przegranych pojedynków jeden na jeden. Na pewno nie pokazał pełni swoich możliwości.

Krystian Miś 6 - miał dzisiaj bardzo dużo pracy na swoim boku obrony, jednak oprócz paru przegranych pojedynków spisał się poprawnie, a dodatkowo kilka razy dobrze podłączył się do ofensywy.

Mateusz Możdżeń 6 - z każdą minutą na boisku wyglądał coraz lepiej, zanotował jednak sporo niepotrzebnych strat. Plus za dobre uderzenie z rzutu wolnego, które zmusiło do błędu bramkarza rywali.

Jakub Żubrowski 5 - piłka go dziś nie szukała, a jeśli już miał ją przy nodze, to grał bezpiecznie do tyłu. Miał kilka dobrych przerzutów, ale stać go na wiele więcej.

Jacek Kiełb 5 - robił dużo szumu, z którego jednak niewiele wynikało. Zaliczył asystę przy drugiej bramce, ale jego wykonanie stałych fragmentów pozostawiało dziś wiele do życzenia.

Goran Cvijanović 6 - zawodnik z bardzo dobrą techniką.  Wprowadzał spokój w środku pola, ciągle szukał też gry do przodu. Korona będzie mieć z niego pożytek.

Marcin Cebula 7 - szukał pojedynków jeden na jeden, cały czas był aktywny zarówno w ataku, jak i w obronie. Bardzo dobry występ.

Elia Soriano 6 - walczył z obrońcami, po faulu na nim Korona objęła prowadzenie. Plus za czujność w polu karnym przy nieuznanej bramce.

Radek Dejmek 7 - kapitan wrócił w wielkim stylu. Uspokoił grę, miał wydatny udział przy drugiej bramce. Jego powrót to wielkie wzmocnienie Korony.

Łukasz Kosakiewicz 5 - zajął miejsce Misia na lewej obronie i spisał się poprawnie, choć bez fajerwerków.

Ivan Jukić 5 - krótki występ, ale zaznaczony bramką, którą pokazał, że umie znaleźć się w polu karnym.

Ocena kibica: Pogoń Szczecin - Korona Kielce

Maciej Gostomski 6 - może i Portowcy nie wymagali od niego zbyt wiele, ale jednak kilka strzałów obronił, zachowując czyste konto.

Bartosz Rymaniak 5 - poprawnie, jak co mecz. Czekamy jednak na błysk z początku sezonu.

Elhadji Pape Diaw 6 - na naszych oczach rozwijał się w Koronie, robiąc duże postępy. Bywa elektryczny, ale w spotkaniu z Pogonią zaliczył sporo udanych interwencji.

Adnan Kovacević 5 - podobnie jak Rymaniak. Nie ma się do czego przyczepić, ale tego chłopaka zdecydowanie stać na więcej. I chcemy to więcej oglądać na boisku.

Michal Gardawski 5 - podłączał się do wielu akcji, choć nie zawsze wychodziło tak, jak by chciał. Mimo wszystko transfer wart odnotowania na plus.

Jakub Żubrowski 5 - poprawny występ na tle drużyny, choć po meczu z Sandecją mamy wobec niego większe oczekiwania.

Mateusz Możdżeń 5 - dobrze wygląda ten nasz środek pola. Cieszy też, że Mateusz próbuje zdobyć punkty strzałami z dystansu. Wciąż jednak do celu trafia mniej piłek, aniżeli byśmy chcieli.

Ivan Jukić 5/6 - dobre wejście w mecz. Bardzo aktywny, choć brakowało szczęścia. Dobrze się patrzy na jego "pazerność" na piłkę.

Goran Cvijanović 4/5 - ma umiejętności, ale jeszcze chyba nie rozwinął w pełni skrzydeł w Koronie. Może potrzeba czasu.

Elia Soriano 3 - to nie był dobry występ, w niczym nie przypominał napadziora, jakiego chcemy w nim widzieć.

Maciej Górski 3 - wyraźnie niezadowolony ze zmiany już w pierwszej połowie. Nie ma się czemu dziwić, po bramce na przełamanie pewnie chciał udowodnić, że na jednej się nie skończy.

Ken Kallaste 5 - zmiana dość nieoczekiwana przy bezbramkowym remisie. Nie zawiódł, ale też nie błysnął.

Łukasz Kosakiewicz - za krótki występ, aby wystawić ocenę.

Marcin Cebula  - za krótki występ, aby wystawić ocenę.

Ocena kibica: Korona Kielce - Wisła Kraków

Piłkarze Korony Kielce niewątpliwie zasłużyli na wysokie noty za mecz z Wisłą Kraków. A jak przedstawiają się oceny poszczególnych graczy, zobaczycie poniżej. Oceniamy w skali szkolnej (1-6):

Maciej Gostomski – 3

Szkoda tej sytuacji ,po której padła bramka dla Wisły, bo w przeciwnym razie ocena byłaby na pewno wyższa.

Bartosz Rymaniak – 5

Rymaniak był podporą naszej ofensywy, a i w ataku bardzo produktywny. Cieszy także fakt, iż ten gracz na pewno nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

Adnan Kovacević – 4

Dobry mecz Adnana, choć trzeba przyznać, że to właśnie on przegrał pojedynek z Carlitosem w akcji, po której padła bramka.

Djibril Diaw – 4

Widać, iż Senegalczyk czuje się coraz pewniej na boisku. Oprócz bramki wiślaków cały mecz grał dobre zawody.

Michal Gardawski – 5

Bardzo podobał mi się ten gracz w meczu z Wisłą. To on krył szybkiego Patryka Małeckiego tak skutecznie, że ten był kompletnie wyłączony z gry.

Mateusz Możdzeń – 4

Środek pola był bardzo mocną bronią kielczan w tym meczu. Możdzeń miał w tym sporą zasługę.

Jakub Żubrowski 5+

Kuba to zawodnik na czołowe kluby w naszej lidze, co udowodnił także w tym spotkaniu. Ogromną przyjemność sprawia oglądanie, jak ten chłopak się nam w Kielcach rozwija. Oby tak dalej!

Marcin Cebula - 4

Zaskakująco dobry występ Marcina. Czyżby treningi z juniorami były dobrym pomysłem?

Goran Cvijanović – 4

Zdobywca gola po pięknym uderzeniu. Podczas meczu również dobrze wypełniał swoje zadania boiskowe.

Jacek Kiełb – 5

Udział przy dwóch trafieniach Korony to wystarczająca rekomendacja dla oceny 5.

Maciej Górski – 4+

Wreszcie dobry mecz Maćka. Bardzo aktywny i przełamanie. Oby tak dalej. Dodatkowo dajemy plusa za nieczęsto zdarzającą się wśród polskich piłkarzy pokorę przy wywiadzie meczowym.  Panie Macieju klasa!

Ivan Jukić – 4

Ivan dał dobrą zmianę w tym spotkaniu. Jego obecność pozytywnie wpływała na rozwój akcji ofensywnych.

Ocena kibica: Korona Kielce - Sandecja Nowy Sącz

Zlatan Alomerović 5 - nie miał zbyt wiele pracy w tym meczu, niemniej zachował czyste konto.

Bartosz Rymaniak 6 - to już się staje normą, że praktycznie po każdym spotkaniu chwalimy Bartka. Jest za co, rozgrywa chyba sezon życia.

Elhadji Pape Diaw 5 - występ bez większych zastrzeżeń. Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę długą przerwę w grze.

Adnan Kovacević 6 - powoli przyzwyczaja nas już do dobrych występów. Umiejętności ma, dlatego poprzeczkę stawiamy mu wyżej niż wielu innym. Z Sandecją sprostał oczekiwaniom.

Ken Kallaste 5 - poprawny występ. Wydaje się, że wyczerpał już swój limit pecha z początku sezonu.

Jakub Żubrowski 8 - bezapelacyjny MVP w spotkaniu z Sandecją. Pewność i precyzja podań przenosiła nas momentami w świat piłki lepszej aniżeli ekstraklasowa. Chapeau bas!

Mateusz Możdżeń 4/5 - byłoby wyżej, gdyby chociaż jedna z rewelacyjnych sytuacji, które były jego udziałem, zakończyła się golem.

Michael Gardawski 6 - zdecydowanie lepiej radzi sobie w linii pomocy. Gratulujemy pierwszej asysty.

Ivan Jukić 6 - dobrze się go ogląda. Młodość i ambicja to dobre połączenie na murawie. Może rzeczywiście kiedyś klub na nim zarobi.

Jacek Kiełb 7 - serce i dusza tego zespołu. Jak zawsze zostawił na boisku dużo sił i zdrowia. Podłączał się do wielu akcji, ale brakowało wykończenia ze strony kolegów.

Elia Soriano 6 - wysoka ocena dzięki strzelonej bramce, ale miał okazje, by zrobić w tym meczu o wiele więcej.

Maciej Górski 3 - kiedy wchodził na boisko, usłyszeliśmy na trybunach: "Górski wchodzi na przełamanie". Po zmarnowanej setce i niecelnej dobitce było już tylko: "No i nie przełamał się".

Łukasz Kosakiewicz - za krótki występ, aby wystawić ocenę.

Fabian Burdenski  - za krótki występ, aby wystawić ocenę.

Ocena kibica: Piast Gliwice - Korona Kielce

Zlatan Alomerović 4 - przy pierwszej straconej bramce mógł się zachować lepiej, przy kolejnej raczej nie miał nic do powiedzenia. W drugiej połowie wybronił kilka strzałów, które mogły wpaść do siatki.

Bartosz Rymaniak 4/5 - w pierwszej części spotkania aktywny w ofensywie, po jednym z jego strzałów piłka mogła i powinna była znaleźć się w bramce rywala. Po zmianie pozycji na stopera zaczęły pojawiać się błędy, czego efektem był drugi stracony gol.

Shawn Barry 4 - człowiek zagadka, dobre występy przeplata z tymi sugerującymi, że Radek Dejmek nie będzie miał problemów z miejscem w wyjściowej jedenastce.

Adnan Kovacević 4/5 - już widzieliśmy piłkę w siatce po dobitce strzału Rymaniaka. Początek meczu bardzo dobry w jego wykonaniu, potem stopniowo bladł, jak reszta drużyny.

Ken Kallaste 5 - poprawny występ Estończyka, tradycyjnie udzielał się w akcjach ofensywnych. Chociaż i tak najbardziej z meczu zapamiętamy kontuzję Bukaty, niezawinioną przez Kena, ale jednak wyglądającą paskudnie.

Jakub Żubrowski 5 - poprawny występ utalentowanego 25-latka. Bez błysku, ale na tle całej drużyny stabilny poziom.

Fabian Burdenski 3 - wszedł w mecz porządnym strzałem, który jednak wybronił Szmatuła. Później coraz mniej widoczny.

Nabil Aankour 5 - podłączał się do wielu akcji, obił poprzeczkę, jednak ponownie nieskuteczny.

Łukasz Kosakiewicz 6 - do zmiany pozycji najlepszy na boisku. Dużo celnych dośrodkowań, które jego koledzy powinni umieścić w siatce Piasta. Po przejściu na prawą obronę przygasł.

Mateusz Możdżeń 5 - wolimy go w ustawieniu obok Jakuba Żubrowskiego, choć nie można zarzucić mu braku uniwersalności na murawie.

Maciej Górski 3 - znowu walczył, szukał piłki, ale piłka uparcie unikała jego.

Ivan Jukić 3 - następny chłopak zagadka. Po bardzo dobrym początku sezonu, kolejny słabszy mecz w jego wykonaniu. Ma potencjał, ale czegoś ostatnio brakuje.

Goran Cvijanović 4 - będziemy mu się przyglądać, bo może być z niego pożytek dla klubu, choć w meczu z Piastem swoim wejściem specjalnie nie zawyżył poziomu gry drużyny.

Nika Kaczarawa 3 - wygrany pojedynek główkowy, efektowna, ale też niebezpieczna przewrotka i to by było na tyle. Wciąż jednak liczymy, że się rozkręci.

Ocena kibica: Arka Gdynia - Korona Kielce

Zlatan Alomerović 5 - poprawny występ naszego bramkarza, choć trzeba przyznać, że Arkowcy raczej go nie przemęczali.

Bartosz Rymaniak 6 - wyróżniał się wczoraj na tle drużyny. Widoczny przez pełne dziewięćdziesiąt minut, choć brakowało (jak całemu zespołowi) skuteczności.

Shawn Barry 6 - uratował punkty, wybijając piłkę zmierzającą do pustej bramki. Byłoby wyżej, gdyby nie nieprzemyślane wybijanie piłki na połowę przeciwnika, co zwykle kończyło się jej stratą.

Adnan Kovacević 5 - poprawnie, choć bez błysku, jaki oglądaliśmy w poprzednich spotkaniach. Stać go na więcej.

Ken Kallaste 5 - najlepszy występ Estończyka w tym sezonie. Mógł (i powinien) umieścić piłkę w siatce po dobrym przyjęciu piłki od Jakuba Żubrowskiego.

Jakub Żubrowski 5 - starał się, szarpał do przodu, ale w meczu z Arką brakowało celności - zarówno w podaniach, jak i strzałach.

Mateusz Możdżeń 5 - podobnie jak w przypadku Jakuba Żubrowskiego. Wiemy, że potrafi uderzyć z dystansu. Wczoraj próbował wiele razy, niestety niecelnie.

Ivan Jukić 4 - niewidoczny na boisku, przeciwieństwo samego siebie z poprzednich meczów.

Marcin Cebula 4 - po pięknej bramce w meczu z Cracovią liczyliśmy na więcej. Wciąż mamy jednak nadzieję, że przełomowe trafienie sprzed tygodnia sprawi, że Marcin odpali. Stać go na to.

Nabil Aankour 5 - widoczny na boisku, podłączający się do wielu akcji, jednak w tym spotkaniu nieskuteczny. Zmarnował setkę po podaniu od Soriano.

Maciej Górski 3 - nie można odmówić mu walki, ale po raz kolejny okazuje się, że to za mało. Kolejna zmarnowana setka, problemy z przyjmowaniem piłki. Widzieliśmy lepsze spotkania w jego wykonaniu.

Elia Soriano 6 - kolejna ciekawa postać w Koronie Kielce. Wszedł na ostatnich dwadzieścia minut i dwa razy mógł umieścić piłkę w siatce, a po jego podaniu powinien zrobić to Aankour.

Goran Cvijanović 4 - zmienił Jukicia i trudno powiedzieć, czy była to zmiana na lepsze. Nie bardzo jest za co zganić, pochwalić też nie.

Łukasz Kosakiewicz - za krótki występ, aby wystawić ocenę.

Ocena kibica: Legia Warszawa - Korona Kielce

Zlatan Alomerović 8 - bardzo dobry występ Serba. Pewnie między słupkami, skracał dystans, kiedy trzeba. Gdyby nie jego dobra dyspozycja piłka kilka razy zatrzepotałaby w siatce, dając zwycięstwo Legionistom. Najlepszy na boisku w Warszawie.

Bartosz Rymaniak 5 - kolejny dobry występ naszego kapitana w zastępstwie Radka Dejmka. Tradycyjnie już poza solidną grą w defensywie, podłączał się do akcji ofensywnych, choć brakowało strzałów z dystansu, o jakie kusił się w meczu z Zagłębiem.

Shawn Barry 5 - poprawny debiut Amerykanina, który był jedną z największych zagadek przed sezonem. W dobie masowych kontuzji wśród stoperów, może być ważnym punktem drużyny.

Adnan Kovacević 6 - zawodnik, któremu warto się przyglądać. Mimo młodego wieku (23 l.) wykazuje się dużym sprytem na boisku. Może być z niego spory pożytek dla klubu.

Ken Kallaste 5 - zaspał przy bramce dla Legii, później zrehabilitował się asystą przy golu Kosakiewicza.

Jakub Żubrowski 6 - przyzwyczaił nas już do solidnych występów. Nie inaczej było tym razem. Ocena byłaby wyższa, gdyby pokusił się o więcej strzałów z dystansu, które tak lubimy w jego wykonaniu.

Mateusz Możdżeń 7 - piłkarz z najbardziej stabilną formą w naszych szeregach. Z Możdżeniem na boisku, możemy być spokojni o środek pola, jak w jednym z wywiadów stwierdził Radek Dejmek. Trzymamy kciuki, żeby nie opuścił Korony w bieżącym okienku i zagościł u nas na dłużej.

Ivan Jukić 6 - kolejny z nowych zawodników, który może okazać się strzałem w dziesiątkę. Nieprzewidywalny, trudny do upilnowania dla rywali. I młody - jedynie 21 lat.

Łukasz Kosakiewicz 7 - poprawny występ okraszony nieprzeciętną bramką. Bez kompleksów wchodzi na boiska Ekstraklasy.

Nabil Aankour 5 - ocena byłaby wyższa, gdyby nie zmarnowana stuprocentowa sytuacja sam na sam z Malarzem.

Maciej Górski 4 - kolejny mecz, w którym trudno odnaleźć mu się na boisku. Biega, szarpie, ale brakuje dokładności i zdecydowania. Po jego dobitce strzału Aankoura piłka powinna trafić do siatki.

Marcin Cebula 4 - wrócił po kontuzji. Dobre wejście, które mogło nawet zakończyć się asystą, gdyby nie imponująca dyspozycja bramkarza Legii tego dnia. Później niestety niewidoczny.

Krystian Miś - zbyt mało widoczny w ostatnich minutach, na jakie wszedł, aby wystawić ocenę.

Fabian Burdenski - dla wielu kibiców wisienka na torcie. Z jego oceną wstrzymamy się do czasu, aż (jeśli) zagra więcej niż kilka minut.

Ocena kibica: Lech Poznań - Korona Kielce

Euforia po awansie do grupy mistrzowskiej była ogromna, jednak tylko podsyciła apetyty wszystkich kibiców. Niepoprawni optymiści po cichu liczą na puchary (do tej grupy można zaliczyć również mnie), ale większość kibiców przede wszystkim oczekuje dobrej, skuteczniej gry i godnego dokończenia i tak już udanego sezonu. Pierwszym rywalem po rundzie zasadniczej był bijący się o mistrza Lech. Koronie ze stadionu przy ul. Bułgarskiej nigdy nie udało się wywieźć kompletu punktów. Nadarzyła się kolejna okazja, żeby to zmienić. Kto oglądał mecz, ten wie, że Korona zaprezentowała się bardzo dobrze. Piłkarze Bartoszka przez dłuższy czas utrzymywali się przy piłce, próbowali gry kombinacyjnej i raz za razem stwarzali zagrożenie pod bramką Burića. Niestety zabrakło skuteczności i trochę szczęścia. Mimo naprawdę dobrego meczu po raz kolejny nie udało się podbić Poznania. Przyczynił się do tego również sędzia Marciniak, który w 80 minucie podyktował kontrowersyjny rzut karny dla Lecha. Porażka bolesna, ale cieszy swoboda i radość z gry, którą widać u naszej drużyny. Spotkanie stało naprawdę na wysokim poziomie i myślę, że mogło zaciekawić nawet osoby, które na co dzień stronią od Ekstraklasy.  Korona była lepsza, ale za bycie lepszym punktów nie przyznają.  Już w piątek na Arenie Kielc okazja do rehabilitacji. Rywalem Koroniarzy będzie Jagiellonia.

Milan Borjan 5 – mogłoby się wydawać, że miał dużo okazji, żeby się wykazać. Wbrew pozorom Milan przez większość spotkania był bezrobotny. Dwa gole puszczone po rzutach karnych, przy pierwszej bramce bliski skutecznej interwencji, jednak piłka po jego rękawicy wpadła do siatki.    

Bartosz Rymaniak 4 – po jego faulu sędzia odgwizdał pierwszą jedenastkę dla Lecha.

Radek Dejmek 5 – mimo 3 straconych goli, czeski defensor zaliczył poprawny występ.

Ken Kallaste 6 –  chyba najlepsze spotkanie Estończyka, odkąd trafił do Korony. Przegrał tylko jeden pojedynek w obronie, pełne 90 minut pracował na całej długości boiska, a w 72 minucie zabrakło mu trochę szczęścia do pokonania Jasmina Burića.

Rafał Grzelak 5 – pierwszy występ po trzech meczach przerwy. Brakowało mu trochę rytmu. Na początku drugiej połowy jego soczyste uderzenie o centymetry minęło bramkę Lecha.

Jakub Żubrowski 6 – zaliczył kilka strat, ale jego długie podania palce lizać. Ma zadatki na bardzo dobrego piłkarza.

Mateusz Możdżeń  6 –  gol, wywalczony rzut karny i dobra gra w destrukcji.

Nabil Aankour 6 – mózg drużyny, szkoda, że w kilku akcjach nie dogadał się z partnerami.

Siergiej Pilipczuk 5 – dużo biegał i walczył, ale już w 57 minucie został zmieniony przez Daniego Abalo.

Jacek Kiełb 6 – zdobył gola z rzutu karnego, wiele razy napędzał akcje skrzydłem.   

Miguel Palanca 6 – od kilku spotkań mniej widoczny, jednak w Poznaniu znowu zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Udanie dryblował, a kiedy była potrzeba, dogrywał lepiej ustawionym kolegom.

Dani Abalo 6 – zmienił Pilipczuka i ożywił grę na lewej flance. Defensywa Lecha miała z nim kłopoty.

Marcin Cebula  –  za krótki występ, żeby ocenić.

Subskrybuj to źródło RSS

Zawodnicy

Log in or create an account