log in

Wpisy

Artykuły filtrowane wg daty: piątek, 21 kwiecień 2017 - Koroniarze.pl - Kielecki magazyn sportowy, piłka nożna, wydarzenia świętokrzyskie

Przedmeczowo Korona Kielce – Termalica

Remis z Legią. Skazywana na porażkę Korona Kielce nie spełniła (na szczęście) przedmeczowych oczekiwań i nie pozwoliła się pokonać. Wreszcie nie przegraliśmy na wyjeździe, po raz drugi z rzędu - co nie miało miejsca od niepamiętnych czasów -zachowaliśmy czyste konto, a dzięki cennemu punktowi utrzymaliśmy miejsce w czołowej ósemce i szanse na awans nawet na szóstą lokatę.

Teraz pozostał już tylko jeden, ostatni mecz fazy zasadniczej. Mecz z Termalicą, która długo była rewelacją rozgrywek, ale od połowy sezonu gra koszmarnie i spada niżej z meczu na mecz, mecz z Termalicą bez trenera, mecz z Termalicą na niezdobytej Kolporter Arenie, mecz, na który po raz pierwszy od dawna powraca słynny ,,Młyn”. Początek tego arcyważnego spotkania już w sobotę o godzinie 18:00. Zawody poprowadzi konsekwentny arbiter pan Szymon Marciniak. Oj, będzie się działo!

Do tej pory obie ekipy mierzyły się ze sobą zaledwie cztery razy na poziomie Ekstraklasy. Dwa razy górą była Korona Kielce, wygrywając również ostatni mecz na terenie ekipy z Niecieczy, raz odnotowaliśmy remis, raz wygrał zespół Bruk Bet Termalici. Mecze pomiędzy tymi dwiema drużynami nie obfitują w duże ilości bramek. Do tej pory padło ich w tej rywalizacji zaledwie sześć, z czego cztery strzeliła Korona. W meczu na Kolporter Arenie to właśnie Żółto-Czerwoni powinni poprawić tę skromną przewagę.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza zajmuje obecnie i tak wysoką, siódmą lokatę w tabeli. Dzięki jedenastu wygranym, sześciu remisom i dwunastu porażkom na tę chwilę ma zgromadzone trzydzieści dziewięć punktów, tyle samo co ósma Korona i szósta pogoń Szczecin, jeden więcej niż dziewiąta Wisła Płock i dziesiąte Zagłębie Lubin, cztery mniej od pewnej gry w górnej części tabeli Wisły Kraków i  sześć więcej od jedenastego, nie mającego już szans na czołówkę Śląska Wrocław. Dla ekipy gości mecz w Kielcach jest zatem niezwykle ważny, bo jego wynik przesądzi o tym, czy będzie trzeba walczyć o utrzymanie. Stawka jest tak wyrównana, że tak naprawdę liczy się tylko wygrana. Porażka lub remis pozostawią los drużyny w rękach jej rywali. Wspominając jeszcze bilans bramkowy Termalici, to nie rzuca on na kolana: trzydzieści bramek strzelonych, trzydzieści osiem straconych. A jednak na przekór wszystkiemu swój ostatni mecz ekipa z Niecieczy wygrała, pokonując u siebie Piasta Gliwice jeden do zera, co wszyscy związani z klubem traktują jako przebłysk światła w ciemnym tunelu przed ostatnią kolejką rundy zasadniczej.

Finał rundy zasadniczej zastał Koronę Kielce w górnej części tabeli, ale otoczoną rywalami o takiej samej, lub zbliżonej liczbie punktów. Podopieczni trenera Bartoszka po dwudziestu dziewięciu meczach mają uzbierane trzydzieści dziewięć punktów i zajmują ósmą lokatę. Wygrali jak dotąd dwanaście spotkań, trzy razy remisowali, czternaście razy ulegali swoim rywalom. W tym czasie strzelili trzydzieści dziewięć bramek, tracąc pięćdziesiąt cztery. To był sezon wzlotów i upadków, zachwytów i rozczarowań. Teraz sytuacja rysuje się następująco: Termalica, Pogoń i Korona mają tyle samo punktów. Naciska na nich dwójka rywali: Wisła Płock i Zagłębie Lubin. To pomiędzy tą piątką rozegra się w ostatniej kolejce najbardziej zacięta walka. Korona ma to szczęście w nieszczęściu, że mierzy się z bezpośrednim rywalem o czołową ósemkę. Kielczanie mają swój los we własnych rękach. Wygrana w sobotę zapewni spokojną drugą rundę, remis może namieszać, a to z powodu kiepskich statystyk bramkowych, porażka, co oczywiste, może oznaczać najgorszy scenariusz, czyli dolną połowę tabeli. W Kielcach nikt jednak nie bierze na poważnie takiej możliwości. Drużyna jest w dobrej formie, po wygranej u siebie z Ruchem i remisem w Warszawie, drużyna gra u siebie, na stadionie, na którym w tej rundzie wygrywa ze wszystkimi, dlatego wszyscy, i trener i piłkarze i nowi właściciele mierzą tylko i wyłącznie w zwycięstwo
i co najmniej pierwszą ósemkę.

Faworyt meczu jest jeden. To drużyna gospodarzy. Piłkarze Korony zdają sobie sprawę, że mają wszystko w swoich nogach. Grają u siebie, potrafią dobrze atakować i jak się okazuje nieźle bronić, potrafią strzelać gole z akcji i po stałych fragmentach. Jeśli zachowają odpowiednią koncentrację i spokój, Termalica powinna wrócić do domu bez choćby punktu.

18010579 1507974839234444 8435590629570430942 n

Vladislavs Gutkovskis jest w tym sezonie kluczowym graczem Termalici. Łotewski napastnik potrafi strzelać bramki i ma ich w tej chwili najwięcej spośród piłkarzy swojej drużyny, bo siedem. Jest silny, dysponuje dobrą szybkością i potrafi się ustawić. Wystarczy mu chwila nieuwagi i trochę miejsca, aby strzelić bramkę. Od jego wyłączenia będzie zależał sukces Korony w sobotnim meczu.

Korona będzie szukać wygranej na własnym terenie, dlatego kluczową rolę w najbliższym meczu odegra na pewno gracz ofensywny. Stawiam na Miguela Palancę. Hiszpan potrafi na tyle dużo, by móc zagrozić ekipie przyjezdnych i to nie raz. Wszyscy wiemy, że potrafi dryblować, dośrodkowywać, strzelać (sześć trafień w Ekstraklasie) i asystować. Jest szybki
i inteligentny, a jego stałe fragmenty potrafią zaskakiwać. Tak nieszablonowy gracz, niezależnie od tego, na jakiej pozycji zagra może zdecydować o losach całego spotkania.

Jak szybko minęła faza zasadnicza sezonu… Niewiadomo kiedy dotarliśmy do trzydziestej kolejki, w której wszystko się rozstrzygnie. Nie mogło być dla nas lepszego trafu niż ostatni mecz rozgrywany na własnym stadionie, wreszcie przy zorganizowanym dopingu fanatycznych i wiernych fanów. Trener Bartoszek w wypowiedziach przedmeczowych zaznaczał jak wiele znaczy dla jego piłkarzy Kolporter Arena i apelował o głośne kibicowanie. Komu jak komu, ale kieleckiej publiczności nie trzeba tego dwa razy powtarzać. Zatem na stadion, Koroniarze! Na stadion, niech nasz doping poniesie koronę do zwycięstwa, które raz jeszcze sprawi, że będziemy dumni z naszych Żółto-Czerwonych!

 

 

 

 

 

Subskrybuj to źródło RSS

Zawodnicy

Log in or create an account