log in

Wpisy

Artykuły filtrowane wg daty: czwartek, 23 luty 2017 - Koroniarze.pl - Kielecki magazyn sportowy, piłka nożna, wydarzenia świętokrzyskie

Przedmeczowo: Arka Gdynia - Korona Kielce

Kolporter Arena w doskonałych nastrojach zasłużonymi brawami pożegnała piłkarzy Korony Kielce po sobotnim zwycięstwie nad Wisłą Płock. Wygrana poparta strzeleniem czterech bramek pozwoliła wykorzystać wpadki bezpośrednich rywali i przesunąć się na wysoką, ósmą pozycję w tabeli. Trener Bartoszek może odetchnąć z ulgą. Po falstarcie w starciu z Białą Gwiazdą drużyna podniosła się i zagrała naprawdę dobre zawody przed własną publicznością. Ale na dłuższe świętowanie sukcesu nie ma czasu, ponieważ już w piątek Koronę czeka kolejny trudny sprawdzian. Tym razem wyjazd do Gdyni, gdzie gospodarzem meczu będzie nieobliczalna Arka, prowadzona przez doskonale znanego w Ekstraklasie Grzegorza Nicińskiego. Pierwszy gwizdek w tym ciekawie zapowiadającym się spotkaniu rozlegnie się w piątek o 18:00.

W jakże odmiennych nastrojach przystąpią do piątkowego spotkania obie ekipy. Korona po wygranej rozpocznie ten mecz z dużą dozą wiary we własne możliwości, Aka po porażce
w Lubinie będzie chciała powetować sobie straty na własnym stadionie, zwłaszcza że przegrała również pierwszy mecz po przerwie zimowej - z Legią (1:0). Konsekwencją porażek jest spadek na dziesiątą pozycję i strata trzech punktów do Korony Kielce, a dwóch do Wisły Kraków. Po piętach piłkarzom Arki depczą Śląsk Wrocław, który ma tyle samo punktów oraz mające oczko mniej Cracovia i Wisła z Płocka. Poprawić sytuację ekipy z Gdyni może tylko wygrana nad zespołem przyjezdnych, dzięki której mogą awansować na ósme miejsce. W przypadku podziału punktów Arka może spaść nawet na trzynastą lokatę, podobnie jak w razie porażki. Dotychczas piątkowi gospodarze odnieśli siedem wygranych, pięć remisów i dziesięć razy schodzi z boiska pokonani. Arka zgromadziła jak na razie 26 punktów, a jej bilans bramkowy wynosi 42:29.

Ósma w tabeli Korona Kielce ma apetyt na kolejne punkty zdobyte na wrogim terenie. Kielczanie zdołali z mozołem wygrzebać się z dolnej części tabeli i z dorobkiem 29 oczek mają chrapkę na dalszy awans w górę stawki. Piłkarze Korony nadal nie mogą czuć się zbyt bezpiecznie, bo znajdująca się za ich plecami Wisła Kraków traci do nich tylko punkt, a dziesiąta Arka i jedenasty Śląsk tylko trzy. Wygrana w piątkowym starciu może być dla Żółto-Czerwonych bardzo istotna, bo da im szansę przeskoczenia Pogoni Szczecin i zbliżenia się do ekipy z Niecieczy, zajmującej szóste miejsce. Z kolei porażka lub remis grożą Koronie powrotem do dolnej części stawki i walkę o awans trzeba będzie zaczynać od nowa. W obecnych rozgrywkach Korona jest najbardziej bezkompromisowym zespołem Lotto Ekstraklasy. Remisowała zaledwie dwa razy, dziewięć razy wygrywała, jedenaście razy przegrała. Niestety, ekipa ze świętokrzyskiego ma najgorszy bilans bramek ze wszystkich drużyn, a to przez aż 42 gole stracone, przy 31 strzelonych.

Korona jest na fali, dlatego mimo gry na wyjeździe ma naprawdę duże szanse na wygraną. Wystarczy, że zagra równie dobrze w ofensywie, jak przeciwko Wiśle Płock. Najgroźniejszą bronią Dumy Kielc są skrzydła. Palanca i Kiełb to w tej chwili najlepsza para bocznych pomocników w całej lidze. Obaj potrafią zarówno strzelać, jak i asystować. Z kolei ogromną bolączką Korony jest gra defensywna, o czym dobitnie świadczy liczba straconych goli. Można też odnieść wrażenie, że Michał Pesković nie do końca zgrał się z partnerami z obrony i na to trener Bartoszek musi coś szybko poradzić. Z kolei Arka ani nie strzela, ani nie traci zbyt wielu goli. W sumie ekipa z Gdyni niczym się nie wyróżnia. Po prostu jest przeciętną drużyną, dla której liczyć się będzie tylko utrzymanie w lidze. W starciu z Koroną, zwłaszcza jeśli kielczanie zagrają tak dobrze jak potrafią, Arkę czeka wiele problemów, zarówno przy ofensywnych akcjach gości, jak i przy zawsze groźnych stałych fragmentach gry.

W piątek Arka będzie szukała wygranej na przekór ostatnim wynikom, dlatego kluczowym graczem w starciu z koroną będzie dla niej bramkostrzelny Brazylijczyk – Marcus Vinicius. Jest to szybki, błyskotliwy zawodnik, dysponujący dobrą techniką i dryblingiem. Potrafi mijać rywali niczym tyczki treningowe, a strzelanie goli to dla niego bułka z masłem. Jego wyłączenie z gry będzie podstawowym zadaniem defensywnych pomocników Korony w najbliższym meczu.

Nikt w ekipie Korony Kielce nie ma takiego wpływu na poczynania ofensywne jak Nabil Aankour. Filigranowy rozgrywający, gdy tylko jest w formie potrafi rozpracować każdego przeciwnika. Jednym zagraniem może odmienić losy spotkania. Strzela, drybluje, asystuje. Jest ciągle pod grą. Niezwykle trudno go upilnować, a powstrzymać jeszcze trudniej. Ten zawodnik miewa zagrania, o jakich nie śniło się innym zawodnikom. Trener Bartoszek doskonale wie, jak wykorzystać potencjał Nabila, dlatego to właśnie ofensywny pomocnik Korony będzie najważniejszym ogniwem taktyki Żółto-Czerwonych.

16923689 770869023070986 1009735794 n

Bawiąc się w typowanie wyniku, należałoby w tym spotkaniu postawić na bramkowy remis. Jeden do jednego lub dwa do dwóch. Jednak wiara prawdziwego kibica Korony podpowiada co innego: w piątek, po zaciekłej walce, po ciężkim boju Korona Kielce powinna zwyciężyć w wyjazdowym spotkaniu w Gdyni i wrócić do domu z powiększonym dorobkiem punktowym.

Subskrybuj to źródło RSS

Zawodnicy

Log in or create an account