log in

Wpisy

Mecz niewykorzystanych setek

Bartosz Kwiecień w meczu Korony Kielce z Zagłębiem Lubin doznał kontuzji Bartosz Kwiecień w meczu Korony Kielce z Zagłębiem Lubin doznał kontuzji
Oceń ten artykuł
(1 głos)

 

Za nami pierwsza kolejka nowego sezonu Lotto Ekstraklasy. Dla nas, rzecz jasna, największą niewiadomą stanowiła forma złocisto-krwistych. Po mocnych zmianach w składzie, z nowym trenerem, który niekoniecznie dobrze zaczął swoją przygodę z Koroną (przynajmniej pod względem pijarowym) i po (być może zbyt) intensywnym okresie przygotowawczym trudno było określić, czego możemy się w Kielcach spodziewać.

Pomimo przegranej z Zagłębiem można być jednak (umiarkowanie) dobrej myśli. Sama gra Koroniarzy, zwłaszcza w pierwszej połowie, mogła się podobać, nie brakowało także sytuacji niemal stuprocentowych. Poprzeczkę obijał Aankour, słupek po efektowym strzale zaliczył Możdżeń, swoje szanse mieli także Jukić i Żubrowski. Po stronie Zagłębia sytuacja wyglądała podobnie - swojej szansy nie wykorzystali między innymi Świerczok, który jeszcze w barwach Górnika z Łęcznej zaliczył z Koroną chyba mecz życia, strzelając hat tricka oraz Janus. Wynik w pierwszej połowie uratował Bartosz Kwiecień, wybijając piłkę z linii bramkowej po strzale jednego z Miedziowych.

Więcej niż poprawne spotkanie rozegrał Mateusz Możdżeń, podobnie Nabil Aankour. Imponowała skuteczność i pewność siebie Kwietnia. Dobry mecz w wykonaniu Żubrowskiego i Rymaniaka, który oddał kilka imponujących strzałów z dystansu. Na pewno będziemy przyglądać się Jukiciowi i Kosakiewiczowi, którzy momentami naprawdę mogli się podobać.

Skoro więc gra, mimo wyniku, wyglądała przyzwoicie, to dlaczego wykazujemy umiarkowany optymizm? Kontuzje. Wczoraj do grona siedmiu kontuzjowanych zawodników dołączyło kolejnych dwóch, z czego Daniego Abalo czeka dłuższa przerwa. Nie analizujemy każdego przypadku z osobna, ale wniosek nasuwa się sam, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę opinie piłkarzy o okresie przygotowawczym, jaki zafundował im nowy trener - piłkarze mogą być przeciążeni. Pewnie, że urazy się zdarzają, ale gdy kontuzjowanych jest dziewięciu zawodników, szukasz powodu. A ten wydaje się być najsensowniejszy.

 

Ostatnio zmienianywtorek, 18 lipiec 2017 06:48
Aneta Grabowska

Niepoprawna optymistka, wierzy, gdy inni już przestali. Humanistka - to wiele o niej mówi. Nierzeczowa, nieobiektywna, zakochana w Koronie miłością romantyczną. Łukasz Sierpina znajduje się na podium jej ulubionych piłkarzy – między Gerrardem i Owenem.

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

Zawodnicy

Log in or create an account