log in

Wpisy

Najlepszy zawodnik meczu? Dwunasty!

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

 Za nami mecz z Bełchatowem. Przed spotkaniem typowaliśmy remis i szczęśliwie go wywalczyliśmy, pozbawiając przy tym GKS marzeń o pozostaniu w ekstraklasie. Dwadzieścia pięć punktów na kolejkę przed końcem sezonu nie gwarantuje nam jeszcze utrzymania, ale pozwala raczej z optymizmem czekać na mecz z Podbeskidziem.

Wczorajszą rywalizację podzielić możemy na dwie fazy – pierwsze 45 minut, które chcieliśmy oglądać i kolejne 45, kiedy mieliśmy wątpliwości, czy chcemy na to patrzeć. Pochwalić trzeba Malarczyka, Kiełba, Leandro – nie zawiedli i pociągnęli drużynę, gdy było ciężko. W tym miejscu pora na postulat – nie narzekajmy na kiwki Kiełba, nie zawsze wychodzą, rzecz oczywista, ale często to dzięki nim tworzą się sytuacje bramkowe. Krytykować nie zamierzamy, nie pora na to, by demotywować czy wytykać błędy. Jedyną „złośliwością” niech będzie rada – ten mecz powinien nauczyć Klemenza pokory, nim po raz kolejny zażartuje, że Golański może się bać o pozycję…

W tym meczu jednak pochwalić trzeba przede wszystkim kibiców, którzy dopisali pod względem ilościowym, ale przede wszystkim jakościowym. Głośny doping przez całe spotkanie, zacne racowisko i wszystko w barwach – wydawało się, że cały stadion w Bełchatowie jest żółto-czerwony. Mecz ten oglądaliśmy w większym gronie, gdzie obecne były także osoby niezwiązane z Koroną. Usłyszeć od nich – „szacunek, za Waszych kibiców” – bezcenne. Serce rosło, gdy się na to patrzyło, gdy się to słyszało. I na pewno to samo czuli nasi chłopcy na boisku. Taki doping dodaje sił, bo wiesz, że Ci ludzie, którzy przejechali tyle kilometrów, liczą na Ciebie. Może bardziej niż kiedykolwiek. Ta myśl z pewnością przemknęła wczoraj przez głowę niejednemu z naszych zawodników. Tak więc dziękujemy wszystkim Koroniarzom, którzy są „zawsze tam, gdzie nasz MKS gra”! Dzięki chłopaki!

Ostatnio zmienianyponiedziałek, 15 czerwiec 2015 17:17
Alek Szczykutowicz

Redaktor naczelny, czyli ten, który wszystko ogarnia, także pod względem technicznym. Kopie piłkę nie gorzej niż niejeden chłopak z Ekstraklasy. Tylko czasu brak.

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

Zawodnicy

Log in or create an account