log in

Przedmeczowo

Przedmeczowo: Korona Kielce - Legia Warszawa

Mateusz Możdżeń - Korona Kielce Mateusz Możdżeń - Korona Kielce
Oceń ten artykuł
(1 głos)

Dwa do zera w starciu z Termalicą było drugim zwycięstwem Korony Kielce w grupie mistrzowskiej. Drugim z rzędu i czwartym meczem bez porażki. Od momentu podziału tabeli Korona spisuje się bardzo dobrze, a ofensywny, choć nadal nie najlepszy technicznie futbol, robi pozytywne wrażenie. Jednak, co najważniejsze, ten futbol pociąga za sobą dobre wyniki, a w obecnej sytuacji Korony jest to bardzo istotne. Dobrze też, że kielecki zespół zdołał nareszcie wygrać na wyjeździe, co nie udało się od niepamiętnych czasów poprzedniego wyjazdu na mecz z Bruk-Betem. Dlatego w Kielcach po tej wygranej było więcej powodów do świętowania. Niestety, czas radości dobiegł już końca, a zaczął się czas przygotowania do ostatniego w tym sezonie meczu na Kolporter Arenie. Meczu, który przyciągnie na stadion rekordową liczbę kibiców. Bo już w niedzielę, o godzinie 18:00 na stadion przy Ściegiennego wybiegną dwie ekipy: Korona Kielce i Legia Warszawa. To starcie podwyższonego ryzyka poprowadzi pan sędzia Jarosław Przybył. Czeka nas pojedynek wagi ciężkiej!

Historia starć obu drużyn przemawia za Legią Warszawa. Na dwadzieścia jeden rozegranych meczy klub z Warszawy wygrał aż czternaście, Korona zaledwie pięć, dwa razy odnotowano remis. Podczas tych spotkań padło aż sześćdziesiąt siedem goli. Czterdzieści pięć z nich zdobyła Legia, dwadzieścia dwie Korona. A jednak mimo wszystko Korona może zatrzymać Legionistów w biegu po mistrzostwo. Atut własnego stadionu i dobra dyspozycja sprawiają, że Żółto-Czerwoni mają szansę zdobyć przynajmniej punkt. Przede wszystkim na korzyść Korony działa gra z kontry. Legia rzuci się do ataku, by szybko zdobyć bramkę, a wtedy łatwo można zaskoczyć jej defensywę. Z kolei goście, poprzez prowadzenie gry i lepszą technikę swoich piłkarzy, zapewne zdominują środek pola i będą metodycznie nacierać na kielecką bramkę. Korona może im przeciwstawić swoją waleczność i zaangażowanie.  Jednak mimo różnic klas zespołów w tym meczu stawiam na bramkowy remis.

Legia, korzystając z potknięć Jagielloni Białystok, wskoczyła na pierwsze miejsce w tabeli, z dorobkiem czterdziestu punktów - dwa więcej od Jagi, Lecha i Lechii, które zebrały dotąd po trzydzieści osiem oczek. Ekipa prowadzona przez Jacka Magierę wygrała w tym sezonie dwudziestokrotnie, dziewięć razy remisowała, odnosząc sześć porażek. Sześćdziesiąt dziewięć bramek zdobytych, trzydzieści jeden straconych dobitnie pokazuje, jak dobrą piłkę grają Legioniści w obecnych rozgrywkach. Są zdecydowanie najlepszą drużyną w lidze. W Kielcach będą chcieli wywalczyć trzy punkty, bo tylko one przybliżą ich niechybnie do mistrzostwa kraju.

Korona Kielce zajmuje piąte miejsce, mając na koncie dwadzieścia osiem punktów, dwa więcej niż Wisła Kraków. I tak naprawdę Korona już wie, że piąte miejsce to najwyższa pozycja, na której może zakończyć sezon. Z kolei w najgorszym razie skończą sezon na miejscu szóstym, bo tylko Wisła może jeszcze Żółto-Czerwonych przeskoczyć. Korona w całym obecnym sezonie wygrała czternaście spotkań, pięć razy remisowała, szesnaście razy przegrywała, strzelając w tym czasie czterdzieści siedem goli, tracąc sześćdziesiąt jeden. Mimo pewności, że nie spadną niżej niż na szóste miejsce w tabeli, podopieczni trenera Bartoszka na pewno spróbują powstrzymać Legię przed zapewnieniem sobie tytułu.

Żadna z drużyn Lotto Ekstraklasy nie dysponuje tak dobrymi piłkarzami jak Legia. Wybór tego jednego, kluczowego gracza jest więc ekstremalnie trudny. Stawiam jednak na Vadisa Odjidja – Ofoe. Belgijski pomocnik wyrasta ponad poziom naszej ligi. Jest szybki, świetny technicznie i bardzo kreatywny, a jego bramki bywają przecudnej urody, o czym przekonały się takie tuzy jak Real Madryt czy Borusja Dortmund. Vadis w pojedynkę wygrywać mecze. Tak samo może być w Kielcach, jeśli obrońcy gospodarzy nie zdołają go upilnować.

Korona ma w swoim składzie również kilku ciekawych graczy. Obecnie drużynę ciągnie do przodu Mateusz Możdżeń, który w starciu z Niecieczą świętował swój dwusetny mecz w Ekstraklasie. Uczcił ten fakt cudownym golem z rzutu wolnego i asystą, jednak jego głównym wkładem w grę drużyny jest niesamowita praca w środku pola. Mateusz walczy, podaje, strzela. Od jego dobrej dyspozycji zależy postawa całej drużyny. przeciwko Legii będzie najważniejszym elementem układanki trenera Bartoszka.

Szykuje nam się świetny mecz. Dwie drużyny o ofensywnym stylu gry, obie w dobrej formie, obie maksymalnie zdeterminowane. Czeka nas walka, piękne bramki, kartki i widowiskowe akcje. Nic dziwnego, że na ten przedostatni mecz sezonu, ostatni pojedynek w Kielcach wybiera się tak wielu fanów. Ci, których na stadionie zabraknie, będą zapewne żałować.

Tomasz Majewski

 Ogarnia wszystko, co się dzieje u rywala przed meczem. Autor cyklu „Przedmeczowo”.

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

Zawodnicy

Log in or create an account