Nasz Kapitan dziś świętuje!
- Napisała Aneta Grabowska
- Dział: Felietony
- Czytany 1558 razy
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
1. sierpnia, dzień ważny w życiu każdego Polaka, każdego Patrioty. Ale ten właśnie dzień jest szczególny z jeszcze jednego powodu – dziś Piotr Malarczyk kończy 24. lata. Czego życzymy naszemu Kapitanowi poza tradycyjnymi życzeniami zdrowia, szczęścia, pomyślności?
Stabilnej formy, to po pierwsze. Ale doprecyzujmy – formy życia, by pokazać całemu światu, że mamy Kapitana, którego chcą w Legii czy Lechu, a On nie opuszcza Kielc. Bo tu jego dom, tu jego miejsce na ziemi i jego wiara, że i z Koroną kiedyś tytuł Mistrza Polski zdobędzie.
Bycia autorytetem dla młodych i przykładem na to, że naszą Koronę można ukochać miłością bezwarunkową, taką, która przewyższa ambicje i pokusę grania w wyżej notowanych klubach. Bo serce rośnie, gdy talent zrodzony na świętokrzyskiej ziemi, tu właśnie pozostaje, czasem wbrew zdrowemu rozsądkowi, za to w zgodzie z tym, co mówi serce.
I jeszcze tego, by w dalszym ciągu budował w Kielcach własną legendę. Starsi będą pamiętać go jako tego, który został w klubie w ciężkich czasach, młodsze pokolenie, gdy zawita na stadion, spotka go już w roli kapitana, ale wszyscy bez wyjątku będą wiedzieć jedno – to nasz wychowanek, to chłopak stąd, zna każdy zakamarek tego miasta – tak jak my. Bo On właśnie jest jednym z nas!
Sto lat, Malar!
Aneta Grabowska
Niepoprawna optymistka, wierzy, gdy inni już przestali. Humanistka - to wiele o niej mówi. Nierzeczowa, nieobiektywna, zakochana w Koronie miłością romantyczną. Łukasz Sierpina znajduje się na podium jej ulubionych piłkarzy – między Gerrardem i Owenem.