log in

Felietony

Pizzeria czy hurtownia alkoholi?

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Śledzicie poczynania naszego prezydenta i jego "ciągłe rozmowy" z przedstawicielami Romy? Nie wydaje się Wam, że coś tu śmierdzi? Ano. Pamiętam czasy za panowania Tomasza Ch. Wtedy ów prezes przed piątkowym meczem, powiedział wszem i wobec, że w poniedziałek poznamy nowego sponsora. Jak się to skończyło, każdy pamięta. Ileż to było głosów z boku, że znajomy znajomego widział kogoś u prezydenta, że znajomy znajomego kierowcy pana prezydenta wiózł jakichś potencjalnych nabywców akcji klubu. A teraz mam deja vu.

Pan Lubawski gra nam na nosach. Czytam kolejne artykuły. Prezydent bawił się w Chinach za 150 tysięcy złotych. Prezydent funduje nam przystanki - szklarnie, z ławeczkami dla krasnoludków, z miękkiego drewna. No super. Na pana Lubawskiego narzekać nie można, w końcu co roku mamy kasę z budżetu miasta. Ale zaraz. Przecież to radni o tym decydują, na ostatnich sesjach dwukrotnie włodarz miasta wyjechał w ważnych sprawach. Korona to nie jest ważniejsza? Ale przecież to pan prezydent obiecał nam wszystkim, że Roma będzie po utrzymaniu się w ekstraklasie. No i czekamy. No i nic się nie dzieje. A gdy tylko ktoś się upomni, to słyszymy, że Włosi nie lubią, jak się naciska na nich. Widział ktoś jakichś Włochów na meczu z Jagiellonią? Może incognito w sektorze gości? Szczerze mówiąc mój plan się nie sprawdził. Zakładałem, że po wygranej Jagielloni w Kielcach, prezydent powie coś w stylu "Włosi wyjechali, bo są załamani postawą naszej drużyny". Ale Korona wygrała i cisza. Będziemy tak czekać do grudnia? Aż prezes Paprocki zgłosi się po kolejne dofinansowanie? Temat radnego Adamczyka, który jest poważnie zainteresowany klubem, ciągle jest pomijany. Bo Roma. Tylko która panie prezydencie? Ta z pizzerii Roma czy hurtowni alkoholi Ro&Ma? Wierzę w klub, pokazali charakter, ambicję i walkę do samego końca w ostatnim meczu. Chciałbym wierzyć w zapewnienia prezydenta. Chciałbym się mylić, że ta Roma to jednak nie bajka.

fot. flickr.com

Ostatnio zmienianyponiedziałek, 27 lipiec 2015 13:04
Piotr Włodarczyk

Tematy okołoboiskowe związane z kielecką piłką to jego specjalność. Pokładów inteligentnego sarkazmu może pozazdrościć mu niejeden komik.

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

Zawodnicy

Log in or create an account