Najciekawsze mecze sezonu!
- Napisał Alek Szczykutowicz
- Dział: Felietony
- Czytany 1687 razy
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Sinusoida wyników Korony w minionym sezonie dostarczyła nam wszystkim wiele emocji. Dziś wybieramy topową „6” meczy w wykonaniu naszych chłopaków.
Zaznaczmy na wstępie – meczy szczególnych nie tylko ze względu na wynik, bo choć część z nich przyniosła nam ledwie jeden punkcik, to naszym zdaniem te właśnie spotkania zasługują na uwzględnienie ich w zestawieniu.
Miejsce 6: Korona Kielce – Pogoń Szczecin (3. kolejka)
Mecz zakończony wynikiem 2:2, co biorąc pod uwagę fakt, iż był to mecz u siebie, może nie być dla wielu wynikiem zadowalającym. Ale był to pierwszy punkt zdobyty w tym sezonie, tak początkowo trudnym dla nas. W tym miejscu należy też przypomnieć bramki, które padły po naszej stronie za sprawą Pawła Golańskiego i Jacka Kiełba. Na zapamiętanie zasługuje zwłaszcza ta druga:
https://www.youtube.com/watch?v=deIJeBrpNYU
Miejsce 5: Korona Kielce – Śląsk Wrocław (24. kolejka)
Kolejny remis (2:2) w naszym rankingu. Dlaczego ten mecz? Bo właśnie w nim widzieliśmy najładniejszą akcję Korony w sezonie w wykonaniu kwartetu Kapo, Carlos, Porcellis, Kiełb. Przeżyjmy to jeszcze raz:
https://www.youtube.com/watch?v=0StL8RGyVHQ
Miejsce 4: Jagiellonia Białystok – Korona Kielce (22. kolejka)
Z Jagiellonią na wyjeździe nie wygraliśmy do tej pory nigdy. Nie, że w ostatnim sezonie, w ostatnich kilku latach, po prostu – nigdy. Przełamanie nastąpiło 1. marca 2015, kiedy obchodziliśmy także Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Mecz zakończył się wynikiem 1:2, a po meczu Jacek Kiełb cieszył się tak:
https://www.youtube.com/watch?v=T-2oLyoZXJk
Miejsce 3: Korona Kielce – Legia Warszawa (21. kolejka)
Bezbramkowy remis po bezbarwnej, mało przyjemnej dla oka grze obu zespołów. Dlaczego więc umieszczamy ten mecz na podium naszego zestawienia? To dzięki Wam, Koroniarze. Wypełniliśmy trybuny ponad 11 tysiącami fanatyków oraz zwykłych sympatyków naszego klubu. Frekwencja, jakiej dawno w Kielcach nie widziano. Dziękujemy wszystkim obecnym, dziękujemy chłopakom z Sącza i Mielca. To dzięki Waszej obecności młyn był nabity na dwóch poziomach, co było idealnym zwieńczeniem zapowiedzi meczu w wykonaniu Larkina.
https://www.youtube.com/watch?v=gXdr91gv_DM\
Miejsce 2: Korona Kielce – Podbeskidzie Bielsko-Biała (37. kolejka)
Tego wyboru nie trzeba nikomu tłumaczyć. Do ostatniej kolejki walczyliśmy o utrzymanie i wywalczyliśmy to w pięknym stylu. Z całym szacunkiem dla przeciwnika, ale kontrolowaliśmy praktycznie cały przebieg spotkania, z krótkimi przerwami na zrywy Podbeskidzia. Do tego doszło pożegnanie Jacka Kiełba, o którym było już dużo, niemniej zobaczmy to po raz kolejny:
https://www.youtube.com/watch?v=SCXI144KpeQ
Miejsce 1: Korona Kielce – Wisła Kraków (14. kolejka)
Wygrana z Wisłą zawsze cieszy podwójnie. Ale wygrana w meczu tak dziwnym, nieprzewidywalnym i dynamicznym – to dopiero coś! Akcja za akcję, bramka za bramkę, a nawet… samobój za samobója. Był to bez wątpienia najciekawszy mecz tego sezonu w wykonaniu Korony. Wyżej notowany rywal? To nie problem, gdy wychodzisz z szatni z nastawieniem takim, jak nasi tego dnia. Przypomniała się Korona Ojrzyńskiego, waleczna i nieustępliwa, która wygrywa przy własnych kibicach 3:2!
https://www.youtube.com/watch?v=iXzaKSk_84E
A Waszym zdaniem, który z przypomnianych meczy zasługuje na miano najciekawszego w minionym sezonie?
{module Sonda mecz}
Alek Szczykutowicz
Redaktor naczelny, czyli ten, który wszystko ogarnia, także pod względem technicznym. Kopie piłkę nie gorzej niż niejeden chłopak z Ekstraklasy. Tylko czasu brak.